Swoboda fotografowania, czy nie?

W niniejszym artykule postaram się odpowiedzieć na pytanie, czy w Polsce można swobodnie fotografować wszystko i wszystkich, czy też może istnieją w tym zakresie jakieś ograniczenia lub zakazy. Na kilku przykładach, m.in. obiektów wojskowych, muzeów, a także ochrony własności prywatnej oraz dóbr osobistych, przedstawię podstawowe przepisy prawne i zasady, które warto zapamiętać, aby przy okazji fotografowania, oszczędzić sobie niepotrzebnych nieprzyjemności, a w niektórych przypadkach uniknąć konsekwencji prawnych.
Kilka uwag na temat tego, kiedy można, a kiedy nie powinno się robić zdjęć.
Niniejszy artykuł otwiera cykl publikacji poświęconych prawnym aspektom fotografii, w szczególności prawu autorskiemu oraz ochronie wizerunku. O tym, dlaczego tak ważne jest, aby poznać choć podstawowe przepisy prawne, regulujące kwestie wykonywania i publikacji fotografii, nie trzeba zbytnio przekonywać. Czytając prasę lub oglądając telewizję co rusz słyszymy o sporach, jakie toczą się w związku z wykonaniem i publikacją zdjęć lub też ich bezprawnym wykorzystaniem. Nierzadko w grę wchodzą też duże pieniądze, a finał większości z takich spraw kończy się niestety w sądzie. Jak zatem uniknąć prawnych pułapek, które mogą się pojawić w życiu każdego fotografa? Wystarczy poznać i przyswoić sobie pewne podstawowe zasady, które będę opisywał w tym i kolejnych artykułach.
W tym miejscu chciałbym podkreślić, że konwencja niniejszych publikacji sprawia, iż zamieszczane tu teksty będą miały charakter ogólnej analizy problemu, a nie publikacji stricte prawniczej. Wszystko po to, aby wiedza, którą zamierzam przekazać Czytelnikom, była podana w formie jak najbardziej przystępnej i łatwej dla zrozumienia przez osoby nieposiadające wykształcenia prawniczego. Zapraszam również do dzielenia się komentarzami na temat publikowanych artykułów. Postaram się na nie w miarę regularnie odpowiadać.

Swoboda fotografowania – czy na pewno?
W pierwszym artykule postaram się odpowiedzieć na pytanie, czy można bez ograniczeń fotografować wszystko i wszystkich, czy też może istnieją w tym zakresie jakieś ograniczenia. Słowem, czy w Polsce istnieje swoboda fotografowania?
Odpowiadając na tak postawione pytanie należy stwierdzić, że co do zasady – tak. Żaden przepis prawa nie wprowadza powszechnego zakazu fotografowania. Zatem, w myśl zasady: „co nie jest zakazane, jest dozwolone”, można by stwierdzić, że w Polsce obowiązuje swoboda fotografowania. Niestety, jak każda zasada, tak i ta doznaje kilku wyjątków. Kiedy zatem powinniśmy, dla swojego dobra, powstrzymać się przed zrobieniem zdjęcia?
1. Jeżeli obiekt, który chcemy uchwycić w kadrze został uznany za tzw. „obiekt szczególnie ważny dla bezpieczeństwa i obronności państwa”.
Temat szczególnie drażliwy w przeszłości, gdy obowiązywał generalny zakaz fotografowania obiektów i budynków państwowych. Obecnie tak szeroki zakaz już nie funkcjonuje, jednak zastąpiono go ochroną tzw. obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa. Katalog tego rodzaju obiektów zawiera Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 24 czerwca 2003 r. w sprawie obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa oraz ich szczególnej ochrony.1

Zgodnie z przywołanym przepisem są to przede wszystkim obiekty związane z obronnością państwa, takie jak jednostki wojskowe oraz siedziby służb (w tym: Policji, Straży Pożarnej oraz Straży Granicznej). Z mniej oczywistych obiektów, które bywają niekiedy fotografowane, należy wskazać zapory wodne i obiekty hydrotechniczne. Co ciekawe, ochroną taką nie są obecnie objęte dworce kolejowe, które kiedyś także były zaliczane do grupy obiektów „szczególnie chronionych” (do dziś zresztą zdarza się, że niektórzy SOK-iści przeganiają z dworców fotografów-pasjonatów kolejnictwa…).
Zgodnie z § 5 ust. 3 pkt 3 wspomnianego aktu szczególna ochrona takich obiektów może przybrać także postać innych działań mających na celu ich obiektu, co w mojej opinii daje podstawę do wprowadzenia zakazu ich fotografowania. Mam jednak poważne wątpliwości, czy w dobie nowoczesnych technologii taki zakaz nie jest jedynie iluzoryczny. Dla przykładu weźmy mapy powszechnie dostępne w internecie (np. mapy wykorzystywane do wszelkiego rodzaju „nawigacji”). O ile na mapach, których podstawą są zdjęcia lotnicze (np. Google Maps), tereny baz wojskowych i innych obiektów wojskowych są zamazane, to już na mapach satelitarnych (np. Bing) są one w pełni widoczne. Poniżej mapa terenu sławnego już Obiektu Szkolenia Agencji Wywiadu w Starych Kiejkutach (z tzw. sprawy „tajnych więzień CIA w Polsce”), przedstawiona w Mapach Google oraz w mapach Bing.

Podobnie sprawa wygląda ze zdjęciami wykonywanymi w ramach Google Street View, które obejmują już znaczną część obszaru Polski. Często obiekty szczególnie chronione zostały uwiecznione w zdjęciach wykonywanych przez pojazdy Google. Tym samym powstaje pytanie, jaki jest sens ścigać amatorów fotografii, którzy wykonują zdjęcia takich obiektów „zza płotu”, skoro jednocześnie nie czyni się za wiele, żeby faktycznie zapobiec ujawnianiu wyglądu/układu chronionych obiektów w powszechnie dostępnych mapach i wyszukiwarkach internetowych.

2. W muzeach
Na przestrzeni wielu lat utrwaliło się powszechne przekonanie, że w muzeach obowiązuje kategoryczny zakaz fotografowania eksponatów. Przypominały o tym zarówno liczne tabliczki informacyjne, jak i pracownicy muzeów. Zapewne wielu Czytelników zastanawiało się nad racjonalnymi przesłankami takiego ograniczenia. Z jednej strony wydaje się to oczywiste – np. gdy fotografowanie z lampą błyskową może zniszczyć cenny eksponat (obrazy). Jednakże, w innych przypadkach (np. zakaz fotografowania marmurowej rzeźby), tłumaczenie zakazu tymi samymi względami byłoby absurdem.

Obecnie problem fotografowania w muzeach został częściowo uregulowany w ustawie o muzeach2 oraz uzupełniony przez praktykę sądów3. Zgodnie z w/w. ustawą muzea mogą wprowadzić zakaz fotografowania z użyciem lampy błyskowej, jeżeli wykonanie takiej fotografii mogłoby negatywnie wpłynąć na eksponat muzealny. Podstawą takiego zakazu będzie w tym przypadku przepis Art. 2 pkt 3, 4 i 9 wspomnianej ustawy, który nakłada na muzeum obowiązek zapewnienia należytej ochrony zbiorów, która obejmuje m.in.: przechowywanie eksponatów w warunkach zapewniających im właściwy poziom zachowania i bezpieczeństwo, zabezpieczenie i konserwację zbiorów, a także zapewnianie właściwych warunków zwiedzania oraz korzystania ze zbiorów. Powyższy przepis nie daje jednak podstaw do wprowadzenia generalnego zakazu fotografowania zbiorów danego muzeum, w tym w szczególności takich obiektów, dla których błysk flesza nie stanowi żadnego zagrożenia. Co więcej, odpowiednia interpretacja wspomnianych przepisów pozwala stwierdzić, że dopuszczalne jest wykonanie fotografii „wrażliwych” eksponatów, jednak bez użycia lampy błyskowej.
Generalna swoboda fotografowania obiektów muzealnych (poza w/w. ograniczeniami dla eksponatów „wrażliwych”) znalazła odzwierciedlenie w orzecznictwie sądowym, m.in. w wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 5 marca 2010 r. w sprawie o sygn. akt: XVII Amc 1145/09. W sprawie tej sąd uznał za niedozwolone stosowanie przez Muzeum Regionalne im. Dzieci Wrzesińskich we Wrześni wobec konsumentów klauzuli „Zabrania się fotografowania i filmowania eksponatów oraz sal ekspozycyjnych bez uzyskania pozwolenia dyrektora Muzeum. Fotografowanie możliwe jest po uzyskaniu zgody i uiszczeniu opłaty”.
3. Jeżeli wykonanie fotografii mogłoby naruszyć dobra osobiste osoby fotografowanej.
Temat ochrony dóbr osobistych w fotografii jest na tyle szerokim i skomplikowanym zagadnieniem, że zostanie mu poświęcony osobny artykuł. Obecnie, tytułem wprowadzenia, należy wskazać, że dobra osobiste każdej osoby (zarówno osób fizycznych, jak i osób prawnych) podlegają ochronie na podstawie przepisów art. 23 i art. 24 kodeksu cywilnego4. Dla pracy fotografa szczególnego znaczenia nabiera ochrona takich dóbr osobistych człowieka, jak wizerunek oraz prawo do prywatności.

Każda osoba ma prawo do ochrony swego wizerunku, a także ochrony swojej prywatności. W praktyce ochrona ta polega na możliwości żądania przez osobę fotografowaną, zaniechania robienia jej zdjęć. Tak więc samo robienie zdjęć danej osobie nie narusza ex lege jej dóbr osobistych, jednak sprzeciw takiej osoby (wyraźny lub dorozumiany) stanowi wyraźny sygnał dla fotografa, że powinien zaprzestać takich działań. Co ważne, jako sprzeciw dorozumiany należy traktować każde zachowanie fotografowanej osoby, które w dostateczny sposób wyraża jej sprzeciw wobec faktu bycia fotografowaną.
Ochrona dóbr osobistych dotyczy zarówno samego etapu wykonywania zdjęć, jak ich późniejszego rozpowszechniania. Kwestia rozpowszechniania zdjęć łączy się ściśle z ochroną wizerunku określoną w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych5, której zostanie poświęcony osobny artykuł. W tym miejscu wskażę jednak podstawową zasadę, zgodnie z którą bez zgody osoby fotografowanej, nie można rozpowszechniać jej wizerunku. Zasada ta również doznaje wyjątków (zostaną one szczegółowo opisane w kolejnym artykule), a najistotniejszym z nich jest możliwość rozpowszechniania wizerunku osób powszechnie znanych, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez tą osobę funkcji publicznych.
4. Jeżeli wykonując fotografie naruszamy czyjąś własność.
Zgodnie z kodeksem cywilnym, bycie właścicielem określonej rzeczy (zarówno ruchomości, jak i nieruchomości) oznacza możliwość korzystania z niej w, co do zasady, najszerszym możliwym zakresie, z wyłączeniem innych osób. Dla opisywanego w niniejszym artykule zagadnienia istotne znaczenie ma właśnie zwrot „z wyłączeniem innych osób”. W praktyce bowiem właściciel ma prawo do sprzeciwienia się wykorzystywaniu jego rzeczy w sposób, który naruszałby przysługujące mu prawo własności. Na gruncie fotografii najczęściej możemy spotkać się z dwoma sposobami wykorzystania prawa własności do ograniczenia swobody fotografowania.
Pierwszy sposób dotyczy przypadków, gdy właściciel terenu lub obiektu nie życzy sobie, aby na jego terenie/obiekcie robiono zdjęcia (dotyczy to szczególnie prywatnych terenów, lasów, budynków). Właściciel ma bowiem prawo do wyproszenia fotografa z jego terenu (może w tym celu podjąć stosowne środki prawne oraz wezwać policję (tego rodzaju naruszenie może, w określonych okolicznościach, stanowić także przestępstwo z art. 193 kodeksu karnego tj. naruszenia miru domowego).

W drugim przypadku właściciel danej rzeczy (zarówno ruchomości, jak i nieruchomości) może nie życzyć sobie, aby jego własność była fotografowana. O ile w teorii sprawa wydaje się prosta, to praktyka pokazuje, że bardzo trudno jest skutecznie wyegzekwować przestrzeganie takiego zakazu. Przykładowo, właściciel posesji może skutecznie wyprosić fotografa ze swojej posesji, jednak, w świetle prawa, trudno mu będzie sprzeciwić się fotografowaniu jego własności (np. domu) przez fotografa stojącego na drodze publicznej. Nie oznacza to oczywiście bezkarności takich działań, które w skrajnych przypadkach mogą zostać zakwalifikowane nawet jako przestępstwo stalkingu (uporczywe nękanie – art. 190a kodeksu karnego), a w przypadku rozpowszechnienia tak zrobionych zdjęć, także doprowadzić do odpowiedzialności cywilnoprawnej na podstawie przepisów kodeksu cywilnego o ochronie dóbr osobistych.
Na potrzeby niniejszego artykułu, bez wdawania się w szczegółową analizę powyższych przypadków można sformułować generalna zasadę, że, w przypadkach gdy właściciel stanowczo sprzeciwia się fotografowaniu jego własności, dla uniknięcia nieprzyjemnych konsekwencji lepiej jest do takiej prośby się zastosować.
Podsumowując niniejszy artykuł należy stwierdzić, że swoboda fotografowania co do zasady obowiązuje. Swoboda ta nie jest nieograniczona, tak więc dobrze jest mieć w pamięci powyższe przypadki, co pozwoli uniknąć ewentualnych przykrych konsekwencji.
Przypisy:
- Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 24 czerwca 2003 r. w sprawie obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa oraz ich szczególnej ochrony (Dz. U. z dnia 4 lipca 2003 r.).
- Ustawa z dnia 21 listopada 1996 r. o muzeach (Dz.U.2012.987 j.t.).
Wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 5 marca 2010 r., sygn.. akt: XVII Amc 1145/09. - Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U.2014.121 j.t.).
- Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U.2006.90.631 j.t. z późn. zm.).